Sezon na wiosenną Drogę Mleczną zaczął się na dobre. Jest w Polsce miejsce, z którego widok na nią wiosną jest bezkonkurencyjny! Gdzie to jest? W Stężnicy!
UWAGA: Ten tekst został pierwonie opublikowany w 2020... i od tamtej pory sporo się zmieniło. Stężnica wciąż pozostaje jednym z najlepszych miejsc do obserwacji Drogi Mlecznej w Polsce, ale teren dziś jest ogrodzony, a wejście na górkę może być niemożliwe. Jedną z największych atrakcji wiosennego nieba jest możliwość obserwowania jasnego centrum naszej Galaktyki. Wstęgę Drogi Mlecznej można obecnie obserwować nad ranem z praktycznie każdego miejsca w Polsce położonego poza granicami miasta.
Jednak z uwagi na naszą szerokość geograficzną, najbardziej spektakularny fragment tej wstęgi widoczny jest tuż nad horyzontem. Dlatego aby cieszyć się jego widokiem w pełnej okazałości, musicie znaleźć miejsce nie tylko bardzo dobre, ale wręcz idealne. Jestem przekonany, że ono w Polsce istnieje i chciałbym Wam o nim dziś opowiedzieć.
Jakie muszą być cechy takiego miejsca? Jest ich kilka:
Cecha 1: Położenie
W Afryce mają trochę lepiej. Bliżej równika - a szczególnie na południe od niego - jasne centrum naszej Galaktyki wspina się razem z konstelacjami Skorpiona, Strzelca czy Wężownika wysoko nad głowy obserwatorów. Blisko zenitu panują idealne warunki obserwacyjne, cienka warstwa atmosfery w tym kierunku sprzyja podziwianiu najsłabszych gwiazd.
Gdy centrum Drogi Mlecznej wspina się do zenitu, po pierwsze - jest niezwykle jasne, a po drugie... możemy je obserwować godzinami!
Niestety, nasze położenie geograficzne sprawia, że centrum Drogi Mlecznej przemieszcza się nisko nad horyzontem. Ziemia jest kulą (HANDLUJCIE Z TYM!), więc im bardziej pojedziemy na południe, w kierunku równika, tym wyżej nad horyzontem będziemy mogli dostrzec centrum naszej Galaktyki.
Dla przykładu: Wiosną, tuż przed świtem astronomicznym, centrum Drogi Mlecznej obserwowane z północy Polsi, widoczne jest na ok. 5 stopniach nad horyzontem, ale w Bieszczadach już na 10 stopniach! Przy obserwacjach obiektów nad nisko horyzontem każdy stopień robi różnicę.
Zresztą sami zobaczcie na poniższej symulacji, jaka jest różnica w widoku centrum Drogi Mlecznej w tym samym momencie pomiędzy najdalej położonymi na północ i południe punktami naszego kraju:
Na północy Polski wiele najciekawszych obszarów centrum naszej Galaktyki będzie tłumionych przez gęste warstwy atmosfery tuż nad horyzontem.
Perfekcyjne miejsce do obserwacji centrum Drogi Mlecznej w Polsce musi być położone jak najbardzej na południu naszego kraju.
Cecha 2: Ciemne niebo
To jeden z najbardziej dyskutowanych ze mną punktów, dlatego postaram się dokładnie wyłożyć Wam mój punkt widzenia.
Wiadomo - im ciemniejsze niebo, tym lepszy widok na gwiazdy i inne obiekty astronomiczne. W Polsce mamy coraz większy problem z zanieczyszczeniem nieba sztucznym światlem, którego poświata pochłania tak pożądaną przez nas ciemność. Na szczęście wciąż istnieje kilka chlubnych wysp ciemności na tym beznadziejnym morzu światła. Każdy na pewno może wskazać bez zająknięcia ciemne miejsca w swojej okolicy. Problem polega na tym, że ciemne niebo podczas obserwacji wstęgi Drogi Mlecznej musi być nie tylko nad naszą głową.
Będąc w nawet najciemniejszym miejscu w Polsce, często w odległości kilkunastu-kilkudziesięciu kilometrów od nas znajdują się jakieś źródła silnego światła (wsie, miasta, zakłady przemysłowe, SZKLARNIE 🤬). Choć nad naszymi głowami niebo może być super ciemne, to przy horyzoncie jest już jasno. Klasyk! Ten problem dotyka wiele miejsc, które noszą dumną nazwę parków czy rezerwatów ciemnego nieba.
Dlatego, szukając idealnego miejsca do obserwacji centrum Drogi Mlecznej, musimy szukać miejsca, z którego w kierunku południowo-wschodnim (gdzie DM wschodzi) przez więcej niż kilkadziesiąt kilometrów będzie panowała ciemność.
Takim miejscem są Bieszczady i ich najbliższa okolica. Na mapach zanieczyszczenia nieba światłem (http://www.lightpollutionmap.info/) możecie z łatwością zobaczyć, jak wzdłuż linii Karpat, przez Ukrainę w kierunku południowo-wschodnim rozprzestrzenia się dłuuugi korytarz ciemnego nieba.
To on sprawia, że obserwując kierunek południowo-wschodni z Bieszczad, możemy liczyć na ciemne niebo aż po horyzont. A właśnie TO jest najważniejsze w przypadku polowania na centrum Drogi Mlecznej.
Perfekcyjne miejsce do obserwacji centrum Drogi Mlecznej powinno być położone na początku "korytarza ciemnego nieba" ustawionego wzdłuż kierunku naszych obserwacji. Najlepiej gdzieś w obszarze Bieszczad
Warto zauważyć, że wspomniany powyżej obszar ciemnego nieba jest unikatowym na skalę Europejską. Co prawda większe i ciemniejsze obszary można natrafić w północnej Skandynawii (gdzie regularnie obserwuję zorze polarne pod OBŁĘDNIE ciemnym niebem), ale: a) Wiosną i latem jest tam za jasno, żeby obserwować jakiekolwiek gwiazdy b) Tak daleko na północy centrum Drogi Mlecznej nie wschodzi ponad horyzont.
Z tego powody Bieszczady są skarbem nie tylko Polskim, ale wręcz Europejskim!
Cecha 3: Dobry widok na południowy-wschód i południe.
Tutaj krótko, nawiązując do cechy mówiącej o ciemnym niebie. Ukształtowanie terenu może sporo namieszać w naszych obserwacyjnych planach, szczególnie gdy jesteśmy w... górach! Nasza miejscówka obserwacyjna powinna odsłaniać nam widok na południowy i południowo-wschodni horyzont.
Pisząc "odsłaniać horyzont" mam tu na myśli naprawdę linię widnokręgu, a nie krawędź gór zasłaniających widok do 5-6 stopni. Jeśli traficie na idealne warunki (które zdarzają się przez 1-2 noce w roku) to będziecie mogli dostrzec z takiego miejsca gwiazdy aż do samego horyzontu.
Perfekcyjne miejsce do obserwacji centrum Drogi Mlecznej powinno znajdować się na lekkim wzniesieniu, z którego w kierunku S-SE znajduje się odsłonięty widok horyzont.
Cecha 4: Łatwy dojazd
Jeśli mamy już jechać obserwować najlepszy widok na niebie w Polsce przez PÓŁ POLSKI, to raczej nie zrobimy tego rowerem (chociaż czemu nie). Będziemy mieli też ze sobą sporo sprzętu fotograficznego, ciepłe ubranie itp.
Dobrze, jeśli nasze perfekcyjne miejsce do obserwacji Drogi Mlecznej będzie na odosobnieniu, ale jeszcze lepiej jeśli będzie tam prowadziła utwardzona droga. A jak się da gdzieś blisko zaparkować, żeby nie łazić z całym sprzętem kilometrami, to już w ogóle bosko!
Perfekcyjne miejsce do obserwacji centrum Drogi Mlecznej powinno być położone na uboczu, ale musi tam prowadzić publiczna, utwardzona droga.
...i jeszcze frytki do tego! 😂
To wszystko brzmi jak piękny sen, ale szczęśliwie istnieje miejsce położone na samym południu Polski, położone na początku "korytarza ciemnego nieba", na lekkim wzniesieniu z którego w kierunku S-SE znajduje się niewielka dolinka, a do tego dojedziecie tam z łatwością autem (choć czasem zajmie Wam to wiele godzin).
Gdzie jest nasze idealne miejsce do wiosennej obserwacji centrum Drogi Mlecznej?
Tuż za niewielką wsią Stężnica w gminie Baligród!
Dokładnie tutaj: https://goo.gl/maps/fXVGnGFva7fRqYFb9
Wiosenna Droga Mleczna prezentuje się tam tak, jak na moim zdjęciu z końca marca 2020:
Tę miejscówkę odkryłem jakieś 6 lat temu podczas jednego ze zlotów astronomicznych. Obserwacje nieba prowadziliśmy z podnóża pagórka. Żeby nad ranem zobaczyć Drogę Mleczną, trzeba było się na niego wdrapać. Potem okazało się, że łatwiejszy dostęp jest od jego południowej strony, gdzie przebiega lokalna droga.
Od tamtej pory zacząłem jeździć tam regularnie już samemu, podziwiając obłędny widok na Drogę Mleczną w czasie wiosenno-letnich nowiów Księżyca. Podczas naszych bieszczadzkich spotkań fanów Z głową w gwiazdach choć na jedną noc staram się Was tam zabierać, bo widok z tego miejsca jest absolutnie nieprzeciętny!
Zwróćcie uwagę, że miejsce nie jest idealne do oglądania całego nieba:
To dlatego, że na północy jest świetlista łuna Leska i Sanoka. Ale w kierunku południowym i południowo-wschodnim mamy do czynienia z niebem o ciemności bardzo wysokiej klasy!
Ta miejscówka jest absolutnie niezwykła. Odwiedźcie ją kiedyś koniecznie!
A jakie są Wasze ulubione miejsca do obserwacji Drogi Mlecznej? Podzielcie się nimi ze mną i z innymi w komentarzach poniżej :)
Witam, można prosić o koordynaty tego miejsca lub ew o wrzucenie jeszcze raz pinezki? Pozdrawiam.
Polana o której piszesz została niestety już ogrodzona i wypasają się tam konie. 😥
Fajny artykuł. Mam jednak pytanie odnośnie obserwacji astro w bieszczadach (latem) - jak z misiami ? Na różnych forach czytam ,że szansa aby nocą natknąć się na niedźwiedzia jest spora i lepiej rozstawać się w ogródku domku w którym pomieszkujesz...Masz jakies doświadczenia w związku z tym ?
Przecież ziemia jest płaska .😛
Super.Musze tam pojechać!